VAT przy ładowaniu pojazdów elektrycznych – znaczenie wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie C-282/22

W życiu gospodarczym nadal występują przypadki, gdy odpowiedź na fundamentalne pytanie, co jest przedmiotem opodatkowania VAT – dostawa towarów czy świadczenie usług – nie jest taka prosta. Sytuacja tym bardziej się komplikuje, gdy mamy do czynienia ze świadczeniami złożonymi z wielu czynności, które w sensie gospodarczym (ekonomicznym) są postrzegane jako jedna całość.

Ostatnio oczy sektora elektromobilności zwrócone były w kierunku Trybunału Sprawiedliwości UE (TSUE), do którego trafiło zapytanie prejudycjalne w polskiej sprawie.

W pierwszej połowie 2022 r. NSA zadał do TSUE pytanie, czy złożone świadczenie realizowane na punktach ładowania na rzecz użytkowników pojazdów elektrycznych obejmujące:

a) udostępnienie urządzeń do ładowania (w tym integrację ładowarki z systemem operacyjnym pojazdu),

b) zapewnienie przepływu energii elektrycznej o odpowiednio dostosowanych parametrach do akumulatorów pojazdu elektrycznego,

c) niezbędne wsparcie techniczne dla użytkowników pojazdów,

d) udostępnienie użytkownikom specjalnej platformy, strony internetowej czy aplikacji, służących do rezerwacji danego konektora, podglądu historii transakcji i dokonanych płatności, a także możliwości korzystania z tzw. e-portfela, służącego do dokonywania płatności należności za poszczególne sesje ładowania

– stanowi dostawę towarów, czy też świadczenie usług dla celów VAT.

Wątpliwość powstała dlatego, że świadczenia te realizowane są podczas sesji ładowania pojazdów energią elektryczną, której sprzedaż dla celów VAT jest dostawą towarów.

W sprawie, którą rozpatrywał TSUE podatnik bronił koncepcji, że za czynność o dominującym charakterze należy uznać udostępnienie przez spółkę urządzeń pozwalających na szybkie ładowanie pojazdów elektrycznych. Natomiast samo dostarczenie energii elektrycznej ma znaczenie drugorzędne. Organ podatkowy uważał inaczej. Jego zdaniem sam pobór energii na stacji ładowania, a nie wybór związanej z nią infrastruktury jest zasadniczym celem działań klientów. Wykorzystanie specjalnego dystrybutora (stacji) do naładowania pojazdu jest wprawdzie niezbędne, ale mimo wszystko drugorzędne i służy jedynie jako środek do skorzystania ze świadczenia głównego – czyli nabycia energii elektrycznej. W takim przypadku, zdaniem organu, mielibyśmy do czynienia z dostawą towarów dla celów VAT.

W wyniku sporu sprawa trafiła ostatecznie do NSA, który powziął istotne wątpliwości i skierował zapytanie do TSUE. Sporne zagadnienie jest istotne nie tylko dla polskich operatorów punktów ładowania, lecz również dla całego rynku unijnego (m.in. w zakresie określenia miejsca świadczenia z tytułu czynności ładowania pojazdów elektrycznych).

TSUE w wyroku z dnia 20 kwietnia 2023 r. uznał, że ładowanie pojazdów elektrycznych stanowi kompleksowe świadczenie będące dostawą towarów z perspektywy VAT.

Transakcja polegająca na przepływie energii elektrycznej do akumulatora pojazdu elektrycznego stanowi dostawę towarów. Natomiast zaopatrzenie w energię elektryczną akumulatora pojazdu elektrycznego zakłada użycie odpowiednich urządzeń do ładowania, które mogą obejmować ładowarkę podlegającą integracji z systemem operacyjnym pojazdu. W konsekwencji przyznanie dostępu do tych urządzeń stanowi minimalne świadczenie usług, które jest nierozerwalnie związane z dostawą energii elektrycznej. Wsparcie techniczne, które może być konieczne dla zainteresowanych użytkowników, nie stanowi dla klienta celu samego w sobie, lecz środek służący jak najlepszemu skorzystaniu z dostawy energii elektrycznej niezbędnej do napędu pojazdu elektrycznego. Stanowi ono zatem usługę pomocniczą w stosunku do dostawy energii elektrycznej.

Jakie jest znaczenie wyroku TSUE?

Wyrok ten ma bardzo duże znaczenie dla sektora rynku elektromobilności – operatorów ładowarek elektrycznych oraz firm rozliczających (w tym refakturujących) ładowanie pojazdów elektrycznych (np. firmy rent a car, leasingowe, działające na rynku transportowym). Znaczenie wyroku będzie widoczne nie tylko na rynku krajowym, ale również zagranicznym wśród podatników operujących w całej UE.

Dotychczas znane były różne podejścia co do rozliczenia usług związanych z ładowaniem pojazdów elektrycznych – od traktowania dla celów VAT tych świadczeń jako:

  • odrębnej od dostawy towaru (w postaci sprzedaży energii elektrycznej) usługi ładowania albo
  • elementu świadczenia złożonego polegającego na kompleksowej usłudze ładowania pojazdów, albo
  • elementu świadczenia złożonego w postaci dostawy energii elektrycznej.

W zależności od przyjętego podejścia, mogliśmy się spotkać z różnymi zasadami fakturowania, ustalania miejsca opodatkowania transakcji dla celów, różnych stawek VAT, czy nawet momentu powstania obowiązku podatkowego. Dodatkowo podejście TSUE  co do tego, że mamy do czynienia z jedną kompleksową dostawą ładowania pojazdów otwiera w szerszym zakresie dyskusje na temat rozliczenia w ramach tzw. kart paliwowych oferowanych w rozliczeniach dostaw łańcuchowych i prawidłowości naliczenia/odliczenia VAT na poszczególnych etapach dostawy. O tym, jak temat jest wielowątkowy wiedzą szczególnie polscy podatnicy (którzy mierzyli się w przeszłości z tezami wyroku TSUE w sprawie Vega International Car Transport and Logistic – Trading GmbH oraz Interpretacją ogólną MF dotyczącą kart paliwowych).

Tak, czy inaczej warto spojrzeć na swoje rozliczenia aut elektrycznych w aspekcie tego, czy VAT jest na nich ustalany prawidłowo, czy jednak rozliczenia i fakturowanie wymagają korekty (w szczególności wcześniej złożonych deklaracji) lub zmiany podejścia (w tym brzmienia umów) na przyszłość.